Co się stanie gdy przestaniesz pić kawę?

sobota, września 05, 2015

Ty i ona. Duet niezastąpiony. Rozbudza cię swoim intensywnym aromatem co rano, popołudniu zaś daje energetycznego kopa na resztę dnia. Kawa. Czy zdrowa? Niekoniecznie. Za to pyszna i pachnąca. A co by się stało, gdybyś nagle przestała ją pić? Zobacz i sama się przekonaj. Może pora spróbować żyć bez jej towarzystwa?











1. Będziesz czuła się źle (ale tylko przez chwilę)

Niestety - może stać się tak, że twój organizm bez kofeiny (zwłaszcza jeśli serwowałaś mu ją kilka razy dziennie) odmówi współpracy. Poczujesz się senna, będzie brakowało ci energii, poczujesz się rozdrażniona, zdenerwowana i niechętna by cokolwiek robić. Spokojnie - tak reaguje twoje ciało, ponieważ uzależniło się od kawy. Wbrew powszechnej opinii, nie potrzebujesz jej, by funkcjonować normalnie. Daj sobie chwilę czasu, by twój organizm przyzwyczaił się do nowej sytuacji. To minie (sprawdziłam sama na sobie).

2. Schudniesz...

Nawet nie zdajesz sobie sprawy z tego, jak wiele kalorii przyjmowałaś wraz ze swoim ulubionym, porannym napojem. Jeśli piłaś wyłącznie czarną kawę, w dodatku bez cukru, możesz pominąć ten punkt, bo na pewno cię nie dotyczy. Mowa o tych z nas, które lubują się w spienionym mleku, cukrze, syropach smakowych (omnomnom) i kawach cappuccino, latte, macchiato oraz innych, które tak bardzo koją nasze podniebienia. Czy wiedziałaś, że wraz z jednym kubkiem kawy z dodatkiem małej ilości cukru i spienionego mleka dostarczasz swojemu organizmowi ok. 200 kcal? No to teraz pomnóż to przez ilość wypijanych dziennie kaw. Teraz już wiesz o co chodzi?












3. ...Albo przytyjesz

Może się też zdarzyć tak, że odstawiając kawę, zachce ci się czegoś, co tę kawę (tylko teoretycznie) zastąpi. To może być pyszny batonik, czekolada, chrupki, paluszki, większa porcja obiadowa itd, itp. Uzależniony organizm pragnie dostarczenia sobie substytutu - podobnie mają palacze, którzy grubną po rzuceniu palenia. Jeśli więc zdecydujesz się na kawowy detoks, pilnuj się i nie podjadaj!

4. Będziesz lepiej spała i miała więcej energii

Kofeina spożyta nawet sześć godzin przed pójściem do łóżka może zakłócać późniejszy sen i znacząco wpływać na jego jakość. I nie, nie o to chodzi, że będziesz miała problemy z zaśnięciem. Zaśniesz, ale się nie wyśpisz. Efekt: Budzisz się zmęczona i czego potrzebujesz? KAWY. Koło się zamyka. Dlatego właśnie ludzie, którzy są całkowicie wolni od kofeiny, śpią zazwyczaj dużo głębiej i lepiej niż ci, którzy piją nawet małe ilości kawy. Odstaw ją, na początku będziesz zmęczona (patrz punkt 1), ale wkrótce polepszy się jakość twojego snu, a ty sama będziesz miała o wiele więcej energii.











5. Poczujesz się spokojniejsza

Dlaczego? Ponieważ kofeina jest środkiem silnie pobudzającym, co oznacza, że tym samym wciska pedał gazu twojego systemu nerwowego. Powoduje tym samym wydzielanie adrenaliny, hormonu, który automatycznie przerzuci cię w tryb "walki lub ucieczki". Ponieważ kofeina wywołuje także skurcz naczyń krwionośnych, zwężając je, podnosi ciśnienie krwi. Pozbądź się kawy ze swojego życia, a poczujesz się mniej niespokojna. Zakład?

6. Odczujesz różnicę w treningach

Niestety, ta różnica na początku może nie działać na twoją korzyść. Jak pisałyśmy wyżej, kofeina wydziela adrenalinę, która w sposób naturalny daje nam kopa do ćwiczeń. Bez niej możesz poczuć się nieco... zdemotywowana i znużona. Ale nie przejmuj się, ponieważ jest to zupełnie normalne, a efekt chwilowy, zatem już po kilku dniach wszystko powinno wrócić do normy. Keep going!









7. Twój brzuszek będzie zadowolony

Po kawie dużo łatwiej jest nam udać się do toalety o poranku, prawda? Dzieje się tak, ponieważ kawa jest wyjątkowo toaletopędna Jest także kwaśna, co może przyczynić się u niektórych z nas do problemów żołądkowych. Jeśli więc wyeliminujesz ją ze swojego codziennego menu, twój brzuch z pewnością ci podziękuje. Być może nie zauważysz tej różnicy zbyt znacznie, jednak twój organizm odczuje to na pewno. Zaryzykujesz?


Podobne

1 komentarze

  1. Co prawda nie mam zamiaru przestać pić kawy, bo naprawdę ją lubię, ale pewne ograniczenie na pewno by mi się przydało, a Twój wpis nieco mnie uświadomił. Dzięki.

    OdpowiedzUsuń