Czy to już anoreksja?

czwartek, lipca 30, 2015

Witajcie!


Chciałabym poruszyć bardzo ważny temat-anoreksję,jej początki.Dzisiaj oglądając program o anoreksji ,stwierdziłam ,że poruszę ten niezwykle ważny  temat.


Jak się to zaczęło u Natalii?

Odkąd pamiętam  byłam "wyczulona" na kwestię swojego wyglądu.Można było powiedzieć ,że jestem zwykłą,zakompleksioną nastolatką.Zawsze byłam szczupła, ale myślałam ,że jak jeszcze trochę schudnę to będę ładniejsza.Przy wzroście 174 ważyłam 45 kilo.Byłam bardzo słaba bo nic nie jadłam ,często słabłam.W pewnym momencie nie chciałam chodzić do szkoły bo bałam się,że zasłabnę i nikt mi nie pomoże.Proste czynności sprawiały mi problemy, nie mogłam odkręcić butelki z wodą.To nie jest tak,że kompletnie nic nie jadłam.Dziennie wystarczała mi kromka chleba.Nie widziałam tego ,że jestem bardzo chuda.W lustrze widziałam tłuszcz ,choć tak naprawdę było widać kości.W pewnym momencie się obudziłam.Wiedziałam co się stanie gdy nad tym nie zapanuję.Zaczęłam jeść tzn. próbowałam bo tego jedzeniem nie dało się nazwać.Na początku zjadałam 2 kromki chleba dziennie .Więcej nie mogłam bo potem bardzo bolał mnie brzuch, chciało mi się wymiotować i ogólnie źle się czułam,I tak codziennie jadłam trochę więcej.Do dziś przyłapuję się na tym,że gdy patrzę w lustro,czuję się gruba.Zaczęłam ćwiczyć,jem zdrowo i widzę efekty.W tym momencie ważę 53 kg.Już nie mdleję i czuję się świetnie.Jestem pełna energii.;p Mogę także powiedzieć,że bardzo pomaga mi mój chłopak.Cały czas mnie karmi ;) Śmieje się,że muszę jeszcze przytyć bo wyglądam jak okoń ( jeszcze widać mi kręgosłup).




Objawy

Anoreksja jest chorobą, którą niezwykle trudno zauważyć. Zaczyna się ona najczęściej od niewinnych prób odchudzania. Powoli jednak odchudzanie i modelowanie sylwetki staje życiowym celem. Wszelkie komentarze na temat zbyt "chudego" wyglądu przyjmowane są z niechęcią i często prowadzą do agresji lub ukrywania przed otoczeniem faktu niejedzenia. Ilość przyjmowanych pokarmów staje się niewystarczająca do normalnego funkcjonowania. Chory traci siły, zaczyna unikać spotkań z innymi ludźmi. Często anoreksji towarzyszy intensywne uprawianie sportów oraz czasowa bulimia.

Anoreksja zaliczana jest do chorób śmiertelnych, ponieważ prowadzi do skrajnego wycieńczenia organizmu. Chory na początku ma anemię, następnie pojawiają się problemy z narządami wewnętrznymi. W wyglądzie zewnętrznym także zachodzą niepokojące zmiany: skóra staje się szara, włosy zaczynają wypadać, a paznokcie są bardzo łamliwe. Pogarsza się sprawność chorego, wzrok, koncentracja, pojawia się trudność w wykonywaniu codziennych obowiązków. Chory przestaje dbać o wygląd zewnętrzny i swoje otoczenie. Koncentruje się na jedzeniu, celebruje posiłki.




Choroba ta jest naprawdę straszna,wyniszczająca.Jest to powolna śmierć więc obserwujmy nasze znajome,siostry i inne osoby.Może komuś uratujemy życie?

Podobne

1 komentarze

  1. Na anoreksję cierpi dziś mnóstwo młodych osób, które nie potrafią zaakceptować własnego ciała. Ja sama w przeszłości borykałam się z zaburzeniami żywienia, problemy te bardzo negatywnie odbijały się na mojej psychice. Dobry psycholog z Poznania, do którego chodziłam na prywatne konsultacje przez prawie dwa lata, pomógł mi zaakceptować swoje ciało, dzięki czemu aktualnie mogę z uśmiechem na twarzy patrzeć w lustru i śmiało przyznać, że lubię swoje ciało, które jest dla mnie domem.

    OdpowiedzUsuń