Olejek do twarzy Alterra Granat Bio
środa, stycznia 21, 2015Witajcie!
Dziś napiszę o olejku do twarzy Alterra Granat Bio.
Dla mnie olejowanie twarzy jest koniecznością.
Dlaczego?
Otóż nie mogę stosować kremów,każdy mnie niestety zapycha ;(
Jeszcze kilka lat temu kupowałam namiętnie kremy do twarzy,ponieważ moja skóra wymagała nawilżenia i natłuszczenia.
Okropnie się w tym czasie łuszczyła i nic na to nie mogłam poradzić .
Cały czas szukałam kremu idealnego,który spełni wszystkie moje wymagania.Efektem stosowania tych wszystkich kremów były rozszerzone pory i mnóstwo zaskórników.
Jak każda nastolatka zmagająca się z trądzikiem,załamałam się i odstawiłam wszystkie mazidła.Używałam tylko żelu i odżywczego toniku.
Około rok temu przeczytałam o olejowaniu twarzy.
To był strzał w dziesiątkę.Aktualnie moim ulubieńcem jest olejek Granat Bio z Alterry.
A teraz troszkę o nim:
Olejek jest bardzo naturalny.Oleje z soi,migdałów i pestek granatu zostały wzbogacone witaminą E i naturalnymi substancjami zapachowymi.Olejek jest uniwersalnym produktem.Nawet jeśli nie sprawdzi się na skórze Waszej twarzy to można go zużyć do paznokci oraz włosów.
OPAKOWANIE
Mała,plastikowa buteleczka z bardzo wygodną pompką,która dozuje odpowiednią ilość produktu na jedną aplikację.
WYDAJNOŚĆ
Olejek jest szalenie wydajny.Wystarczy niewielka ilość aby pokryć skórę twarzy i dekoldu.
ZAPACH
Obłędny.Przypomina zapach rozpuszczalnych gum owocowych,tak jak pozostałe produkty z tek serii.
KONSYSTENCJA
Rzadka,najrzadszy olejek jaki miałam do tej pory.
DZIAŁANIE
Skóra po jego użyciu jest doskonale odżywiona i promienna.Przyjemnie koi skórę twarzy,wygładza oraz ujednolica koloryt.Nie zapycha i nie obciąża nadmiernie skóry.
Miałyście go?Jak się u Was sprawdził?
BUZIAKI:*
0 komentarze